Maj. Pogoda wszem i wobec ogłasza, że jesteśmy już blisko lata, a wiosna odchodzi w zapomnienie. Właśnie w to piękne majowe popołudnie mamy przyjemność fotografować uroczystości weselne kolejnej młodej pary Ewy i Józka. Pan młody powala spokojem, Pani młoda zabija uśmiechem z którego bije tyle ciepła, że nawet deszcz staje się ulubiony 😉 Ślub zaplanowali w fordonie. Ten ślub to zabawa, śmiech, pieśni. Rapowanie utworu który powstał w 3 min podczas kazania? tak właśnie wyglądał ten ślub. Wesele fotografowaliśmy w zamku Bierzgłowskim. Aby wszystko tworzyło całość plener również zaplanowaliśmy w ruinach tegoż zamku. Tez reportaż to czysta klasyka. Naturalność i spokój. Polecam fotoreportaż